poniedziałek, 5 marca 2012

Trening Psyche

W korporacji planuję swój rozwód zawodowy, a prywatnie wyznaczam sobie cele związane z rożnymi sferami mojego życia. Za chwilę wkroczymy w drugi kwartał roku i większość osób, które to praktykują na pewno już ma spisane marzenia 2012. Jeśli nie określiliśmy swoich celów 1 stycznia to na pewno nie jest jeszcze za późno. Zresztą na to chyba nigdy nie jest za późno :) Wszystko zależy od oceny czasu, w którym chcemy się zmieścić.
W jednym z bardziej już podstarzałych wydań Joggera, który dostałam od Stasia znalazłam krótką notatkę na ten temat.
Zasada nr 1 - wyznaczony cel powinien być realny! Bardzo ważne jest sformułowanie celów na papierze wraz z terminami do kiedy chcemy je zrealizować. Można podzielić go na cząstki, uporządkować wg ważności oraz terminów.

10 kroków do osiągnięcia życiowego celu (wg Joggera):

1 sporządź listę swoich marzeń
2 nadaj im hierarchię wartości
3 na tej podstawie wyznacz sobie konkretny cel
4 podaj termin jego realizacji
5 wymień przewidywane korzyści
6 wymień wyzwania, które mogą pojawić się po drodze. czy są jakieś przeszkody?
7 z kim będziesz współpracować?
8 jakie umiejętności i jaka wiedza będą ci potrzebne?
9 wyznacz kolejne pośrednie cele, które będziesz wykonywać
10 po czym poznasz, że cel został osiągnięty?

Pytania przypominają mi trochę sesje coachingu, ale są bardzo pomocne i ja już swoje cele mam! I to nie tylko związane z bieganiem! :)

Jako motywator zalecane jest wizualizowanie momentu zupełnego osiągnięcia celu. Tak, że przed snem widzę siebie na mecie maratonu (jeszcze nie wiem którego, ale wiem, że jest rok 2013 :) spoconą, zdyszaną i uśmiechniętą. I wcale nie wyglądam pięknie! Wyglądam na szczęśliwą!


PS >> Wczoraj Henryk Szost pobił rekord Polski w maratonie! Na metę najstarszego maratonu Japonii, the Lake Biwa Marathon, przybiegł jako drugi z czasem 2:07.39. 

Wyniki 67. maratonu Lake Biwa k. Otsu:
1. Samuel Ndungu (Kenia) 2:07.04 (debiut)
2. Henryk Szost (Polska) 2:07.39 (rekord kraju)
3. Abdellah Taghrafet (Maroko) 2:08.37
4. Ryo Yamamoto (Japonia) 2:08.44 (rekord życiowy)
5. Kentaro Nakamoto (Japonia) 2:08.53 (rekord życiowy)
6. Tomoyuki Morita (Japonia) 2:09.12 (debiut).

więcej o Henryku tutajtutaj

3 komentarze:

  1. trzymam kciuki i będę czekać na mecie z wielkim bukietem kwiatów!

    OdpowiedzUsuń
  2. eech, niee.. to nas OBIE będą na mecie obsypywać kwieciem :)

    OdpowiedzUsuń